Go GreenEOT (Energy of Things) to firma skupiona na tworzeniu energooszczędnych technologii, które będą napędzać naszą przyszłość. Ponieważ energia odgrywa ważną rolę w pojazdach elektrycznych, firma rozpoczęła swoją przygodę z pojazdami elektrycznymi w 2011 roku jako Go GreenBOV(Pojazdy na baterie) w celu udowodnienia wygodnego jednośladu o eleganckim wyglądzie, ciekawej technologii i świętości dla środowiska. Dzięki silnemu zespołowi i lepszemu zrozumieniu technologii firma jest przekonana o zmianie sposobu, w jaki energia jest dziś używana lub postrzegana. Przez lata firma wprowadziła na rynek szeroką gamę pojazdów elektrycznych i ściśle współpracowała z segmentem B2C, a teraz bada powiązania w kategorii B2B z zapewnioną redukcją kosztów dostawy na ostatnim odcinku do 30%. Zaciekawiony, aby dowiedzieć się więcej o firmie, CircuitDigest skontaktował się z panem Dhivikiem, założycielem i dyrektorem generalnym Go GreenEOT.
Dhivik ma ponad 11-letnie doświadczenie w firmach budowlanych i od ponad 9 lat kieruje Go GreenBOV. Był jedynym przedstawicielem z Indii, który wziął udział w globalnym konkursie Samsung SDI i pracował ponad miesiąc w fabryce Samsung SDI, która produkuje ogniwa litowe w Korei Południowej. Jego wkład w magazynowanie energii przez te lata przyniósł mu nagrodę od prezydenta Indii.
P. Jak przebiegała Twoja podróż z Go GreenEOT, na czym firma się obecnie koncentruje?
Nasz pierwszy wypad na rynek miał miejsce w roku 2010, od 2010 do 2015 roku, nawet gdy na rynku indyjskim niewiele było pojazdów elektrycznych, sprzedaliśmy około 12 000 dwukołowych pojazdów elektrycznych. W tym momencie używaliśmy akumulatorów kwasowo-ołowiowych, ponieważ były one znacznie bardziej opłacalne w porównaniu z akumulatorami litowymi, a także lit był poza zasięgiem rynku indyjskiego, biorąc pod uwagę jego koszt i dostępność.
Problem z akumulatorami kwasowo-ołowiowymi polegał na tym, że produkcja energii wynosiła tylko około 35 watogodzin na kilogram, z tego powodu waga akumulatora była duża i zastosowano mniejszy silnik, co skutkowało niedostatecznym zasilaniem pojazdu. Teraz, dzięki akumulatorom litowym, największą zaletą jest to, że można generować dużą moc przy mniejszej wadze akumulatora, co pozwala nam projektować pojazdy elektryczne o dużej mocy.
Po 2015 roku jako pierwsi zmieniliśmy nasz model biznesowy z B2C na B2B, ponieważ zdaliśmy sobie sprawę, że istnieje szansa rynkowa dla EV 2Wheelers w Indiach. Obecnie koncentrujemy się na segmencie B2B, takim jak firmy kurierskie, a po drodze znacznie poprawiliśmy również oczekiwaną żywotność baterii i problemy z narastaniem temperatury w akumulatorach.
P. Jak widzisz rynek pojazdów elektrycznych w Indiach? W jaki sposób Go GreenEOT mógłby się do tego dodać?
Kiedy na to patrzę, wydaje mi się, że adaptacja pojazdów elektrycznych w Indiach nie będzie aż tak znacząca do 2025 roku. Ponieważ teraz, gdybyśmy porównali samochód elektryczny z Hondą Activa, która jest dostępna za około 70 000 Rs. Activa może podróżować z prędkością około 80 km / h i może być łatwo zatankowana na wielu stacjach, co pozwala nam pokonywać większe odległości. Co więcej, może również przenosić duży ciężar i zapewniać dobry odbiór. Teraz, jeśli chodzi o pojazdy elektryczne, tak nie jest, pojazdy elektryczne nadal wymagają dłuższych godzin ładowania, a do tego brakuje im wartości odsprzedaży w porównaniu z konwencjonalnymi pojazdami jednokołowymi.
Możliwym rozwiązaniem tego problemu będzie masowa adaptacja, która skutkuje obniżeniem kosztów i powstaniem stacji ładowania oraz zbudowana zostanie wymagana infrastruktura. Aby przyspieszyć tę masową adaptację, zaczęliśmy od segmentu B2B. To są powody, dla których Go GreenBOV obecnie się koncentruje